Trampkarze. Łąka Prudnicka-Atom Grądy 10:0 31-08-2013

Dzisiejszego dnia swój inauguracyjny mecz rozegrali trampkarze. Niestety spotkanie z LZS Łąka Prudnicka zakończyło się dwucyfrowym wynikiem, jednak należy pamiętać, że ¾ naszej drużyny opierała się na zawodnikach z rocznika 2001, 2002, a najmłodszy zawodnik był z rocznika 2003, także Ci chłopcy grali ze starszymi o kilka lat od siebie zawodnikami, a w tym wieku jest to bardzo duża różnica. Co do przebiegu samego meczu, to do 30 minuty toczyliśmy wyrównany pojedynek, jednak indywidualne błędy wpłynęły na to, że w końcówce pierwszej połowy straciliśmy 4 bramki. W drugiej połowie motywacja naszych chłopaków uległa obniżeniu, stąd przeciwnik nie miał już problemów ze strzeleniem kolejnych bramek. Był to pierwszy mecz tych chłopaków na dużym boisku, co było widać, jednak z każdym kolejnym spotkaniem, zawodnicy powinni nabierać pewności siebie, a co za tym idzie wyniki powinny być coraz lepsze
Skład: Kaczmarczyk – Sz.Szofer (30min B.Podgórny), K.Podgórny, Jaskurzyński, K.Szofer – Zając, Obara, Zabłocki (35min Matras), Ma.Szymański – Kupis (50min Mierzwa), Bury (35min Baranowski)

bramki: 28min, 32min, 33min, 35min, 40min, 44min, 47min, 49min, 52min, 54min

zaprzyczone z facebook grupa L.K.S. Atom Grądy-Goświnowice                                                                                                                              autor trener Zaczyk Jakub
opracowanie graficzne: Anna Szuster

Rozpoczęcie meczu

Wszędobylski Dominik Obara walczył o każdą piłkę w asyście Wojtka Kupisa

Na tym zdjęciu dokładnie widać z jakimi olbrzymami musieliśmy grać

Nasi w natarciu

Pod bramką Grzegorz Kaczmarczyka kurzyło się jak na polu bitwy

Udana interwencja naszego bramkarza

Oskar Zając zaczyna rajd

Stoicki spokój Mateusza Szymańskiego

Strzelał Patryk Baranowaki, ubezpieczali Bartłomiej Podgórny i Kacper Mierzwa

Podgórny Kacper - "piątka"

Jaskurzyński Dawid - "piątka"

Akcja dwójkowa Obara-Matras

Odegranie piętą przez Kamila Matrasa

Nawet trzech napastników nie dawało rady naszemu bramkarzowi

A na ławce - jak widać