G.K.S. Grodków - L.K.S. ATOM Grądy-Goświnowice 5:0
W 3 kolejce rozgrywanej w tygodniu, nasz zespół pojechał na ciężki teren go Grodkowa, chcąc utrzymać dobrą passę i powalczyć o trzy punkty. Jednak w tym dniu napotkaliśmy na swojej drodze, drużynę lepszą i musieliśmy uznać jej wyższość, ulegając GKS 5-0.
Skład: Derda – Sobczak, M.Wydra (55min Michał Pietraszek), Płonka (70min Zając), Maciuszek – Mucha (46min Kliś), Krupa, Szulc (65min Drewniak), Celary (30min Brandys) – Zabłocki (46min Zięba), B.Wydra
Bramki:
1-0 Grodków 8min (rzut karny)
2-0 Grodków 20min
3-0 Grodków 39min
4-0 Grodków 45min
5-0 Grodków 85min (rzut wolny)
Korzystając z tego, że ta kolejka rozgrywana była w tygodniu, kiedy nie grały inne ligi prócz naszej, rywal wzmocnił się kilkoma zawodnikami, którzy na co dzień stanowią o sile w zespole seniorów. Ogranie, siła fizyczna i mądrość w grze rzucała się w oczy i w tym elemencie przewaga była po stronie przeciwnika. Na domiar złego, już w 8 minucie sędzia podarował gospodarzom rzut karny z kapelusza, wykorzystany przez środkowego obrońcę rywala. To była jedna z czterech bramek straconych przez nasz zespół w pierwszej połowie. Kolejne wpadały w 20min, 39min i ostatnia to bramka do szatni w 45min.
W drugiej połowie, rywal grał już mniej skutecznie i zdobył tylko jedną bramkę, kiedy w 85min z rzutu wolnego bramkę strzelił…bramkarz, posyłając piłkę w samo okienko bramki. Nasz zespół potrafił ładnie utrzymać się przy piłce i przedostawać pod pole karne przeciwnika, lecz brakowało precyzji przy ostatnim podaniu, dlatego nie udało się strzelić żadnej bramki.
Przegrana z takim rywalem to żaden wstyd, bo Grodków grając w takim składzie cały sezon zdominowałby te rozgrywki. Choć popełniliśmy w tym meczu wiele błędów, to nie wszystko było złe w grze naszej drużyny. Wielkim plusem jest to, że graliśmy ambitnie do samego końca. W pierwszej połowie potrafiliśmy utrzymać się dłużej przy piłce, rozgrywając ją między sobą na 1-2 kontakty, przeprowadzając dwa razy akcję gdzie wymieniliśmy 7 czy 8 podań z pierwszej piłki. Jeśli przyłożymy się mocniej do treningów i zaczniemy częściej grać w ten sposób, to szybko wskoczymy na poziom GKS. Rywalom dziękujemy za mecz oraz dobrą lekcję i obiecujemy, że na wiosnę będzie im już dużo ciężej!
Skład: Derda – Sobczak, M.Wydra (55min Michał Pietraszek), Płonka (70min Zając), Maciuszek – Mucha (46min Kliś), Krupa, Szulc (65min Drewniak), Celary (30min Brandys) – Zabłocki (46min Zięba), B.Wydra
Bramki:
1-0 Grodków 8min (rzut karny)
2-0 Grodków 20min
3-0 Grodków 39min
4-0 Grodków 45min
5-0 Grodków 85min (rzut wolny)
Korzystając z tego, że ta kolejka rozgrywana była w tygodniu, kiedy nie grały inne ligi prócz naszej, rywal wzmocnił się kilkoma zawodnikami, którzy na co dzień stanowią o sile w zespole seniorów. Ogranie, siła fizyczna i mądrość w grze rzucała się w oczy i w tym elemencie przewaga była po stronie przeciwnika. Na domiar złego, już w 8 minucie sędzia podarował gospodarzom rzut karny z kapelusza, wykorzystany przez środkowego obrońcę rywala. To była jedna z czterech bramek straconych przez nasz zespół w pierwszej połowie. Kolejne wpadały w 20min, 39min i ostatnia to bramka do szatni w 45min.
W drugiej połowie, rywal grał już mniej skutecznie i zdobył tylko jedną bramkę, kiedy w 85min z rzutu wolnego bramkę strzelił…bramkarz, posyłając piłkę w samo okienko bramki. Nasz zespół potrafił ładnie utrzymać się przy piłce i przedostawać pod pole karne przeciwnika, lecz brakowało precyzji przy ostatnim podaniu, dlatego nie udało się strzelić żadnej bramki.
Przegrana z takim rywalem to żaden wstyd, bo Grodków grając w takim składzie cały sezon zdominowałby te rozgrywki. Choć popełniliśmy w tym meczu wiele błędów, to nie wszystko było złe w grze naszej drużyny. Wielkim plusem jest to, że graliśmy ambitnie do samego końca. W pierwszej połowie potrafiliśmy utrzymać się dłużej przy piłce, rozgrywając ją między sobą na 1-2 kontakty, przeprowadzając dwa razy akcję gdzie wymieniliśmy 7 czy 8 podań z pierwszej piłki. Jeśli przyłożymy się mocniej do treningów i zaczniemy częściej grać w ten sposób, to szybko wskoczymy na poziom GKS. Rywalom dziękujemy za mecz oraz dobrą lekcję i obiecujemy, że na wiosnę będzie im już dużo ciężej!
autor Zaczyk Jakub
opracowanie graficzne: Anna Szuster
opracowanie graficzne: Anna Szuster
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz